
Ludzie Bidena realizują, co zapowiadali
Jest to dopiero początek rządów administracji, w której większość ważnych stanowisk zajmują ludzie związani ze skrajną lewicą. Ci którzy sądzili, że Joe Biden, jego otoczenie i liderzy demokratyczni żartują w trakcie kampanii wyborczej głosząc pewne hasła to dzisiaj zachowują się jak bokser, który dostał kilka ciosów i nie wie, co się dzieje na ringu. Ludzie Bidena realizują to co zapowiadali. To jest dopiero początek tego, co nas czeka.
Panowało przeświadczenie, że Joe Biden jest starym waszyngtońskim wygą i na potrzeby kampanii wyborczej chodzi i opowiada dziwne opowiastki, ale jak przyjdzie do rządzenia do obstawi swój gabinet ludźmi od lat związanymi z polityką. Jednak musiał on budować pewną równowagę i uzupełniać administracje o wszystkie skrzydła demokratów. W konsekwencji wydaje się, że większość ważnych stanowisk obsadzają ludzie, którzy są na lewo od lewej części Demokratów. Nie ma się więc co dziwić, że ten pierwszy owoc pracy jest taki, a nie inny.
Zwracam uwagę na fakt, że Amerykanie dziwią się, dlaczego USA stają się znienawidzonym państwem o czym świadczą sondaże i jakoś dziwnie nie widzą związku z tym, co Ameryka promuje. Kiedyś Stany Zjednoczone promowały wolność, rzeczywiste prawa człowieka i wolną gospodarkę, a od mniej więcej ćwierć wieku widzimy, że jest to promowanie aborcji, rozdawanie prezerwatyw, promowanie gender i małżeństw homoseksualnych. Później dziwią się, dlaczego przegrywają rywalizację z Chinami, którzy budują lotniska, autostrady bo z punktu widzenia interesów nie są dolegliwym partnerem bo nie wymuszają tego, żeby np. legalizować związki homoseksualne.

