
Polakom należy się taki poziom życia jak na Zachodzie.
Polakom “należy się taki poziom życia jak na zachodzie”, a nasz kraj powinien “doszusować” pod tym względem do poziomu Niemiec. I to jest nasze zadanie… Według ekspertów SGH Polska jest w stanie dogonić “przeciętną UE” za 14 lat, a za 21 lat – “przeciętną Niemiec”.
Niedawno premier, wielki optymista, ale też człowiek, który naprawdę świetnie się zna na gospodarce, powiedział, że to będzie jeszcze szybciej. I musimy do tego dążyć.
Ale jeśli chcemy do tego doprowadzić, musimy sprawić, że polska gospodarka będzie nowocześniejsza niż jest w tej chwili, bardziej produktywna… Gospodarka się unowocześnia, gdy wprowadza się nowe technologie i przeorganizuje pracę. Otóż to się dzieje, kiedy się to bardziej opłaca. A kiedy to się opłaca? Otóż wtedy, kiedy praca jest stosunkowo droga. Czyli krótko mówiąc to (podnoszenie płacy minimalnej) jest to plan racjonalny i przemyślany.
My chcemy doprowadzić do tego, by ten uśpiony kapitał, mówię tutaj o pieniądzach, ruszył ku unowocześnieniu polskiej gospodarki.
Jest jeszcze jedna bardzo ważna przyczyna. Wszyscy analitycy (…) mówią, że jest jedna wielka przeszkoda – brak siły roboczej. My chcemy uzupełniać te braki, przede wszystkim przez ściąganie z powrotem ludzi, którzy wyemigrowali. Ale to nie wystarczy, przede wszystkim trzeba podnosić wydajność i ku temu to zmierza. To nie jest żadne uderzenie w przedsiębiorców, to jest racjonalne także z punktu widzenia przedsiębiorców.”
(Gdańsk 12.09.19)

